środa, 28 stycznia 2015

Rozmyślam. Stanowczo za dużo.

   Chłopaki już śpią. Śmieję się w duchu, że uśpiłam obydwóch... Padli jak kawki. Młodszy oczywiście potrzebował więcej czasu, ale jak to mówią- "lepiej późno niż wcale" ;). 

poniedziałek, 26 stycznia 2015

Dociera do mnie...

...to, że już za chwilę, już za momencik skończy się pewien etap. Jeszcze nie mam łez w oczu na samą myśl, ale to pewnie kwestia czasu... Mąż trochę z przymrużeniem oka patrzy na te moje smutne spojrzenie, kiedy rozmawiamy o moim z Krzysiem rozstaniu.

czwartek, 22 stycznia 2015

Najprostszy chleb świata :)

   Jako, że od tygodnia nic się tutaj nowego nie pojawiło, oficjalnie biję się w pierś i obiecuję poprawę ;). Aczkolwiek zanim się na nowo rozkręcę chwilę to potrwa, więc dzisiaj będzie mało filozoficznie, za to praktycznie. Dzisiaj podam wam przepis, który dostałam od Teściowej. Przepis na najprostszy chleb na świecie.

piątek, 16 stycznia 2015

Rewolucja

Nasz zwykły dzień. Wersja 1.

   Leniwie przewracam się z boku na bok, razem z pierworodnym. Sztucznie przedłużam jeszcze te chwile snu, ale już nie snu. Krzyś pije mleko, ja pomału godzę się z myślą, że już "koniec spania mamusiu"- nastał nowy dzień! I co dzień rano obiecuję sobie, że dzisiaj położę się wcześniej spać. Taaa...

wtorek, 13 stycznia 2015

Nadrabiam Projekt P.

   Chyba dawno już nie było fotek. To znaczy zdjęcia były, oczywiście, ale Projektu P. nie było, bo za szybko umykają mi dni. Jeden za drugim pędzi i nagle znowu jest weekend. W ten najbliższy znowu "pozbywamy się" dziecka :D. I w najbliższym czasie to pewnie ostatni taki raz biorąc pod uwagę żłobek od lutego. Nie chcę dokładać dziecku na razie dodatkowych "ekstremalnych" sytuacji bez mamy. Aczkolwiek nie ukrywam, że czekam na ten weekend^^. 

poniedziałek, 12 stycznia 2015

Kiedy Twoje kompleksy uprzykrzają życie innym.

   Kompleksy, ech... Któż ich nie posiada? Swego czasu, kiedy byłam jeszcze "piękna i młoda" ;) twierdziłam, że kompleksów nie posiadam.

środa, 7 stycznia 2015

niedziela, 4 stycznia 2015

Nadmiar słów. Nasz słownik #2

Od paru dni marzę o ciszy. O chociaż jednym dniu bez zbędnych zdań. Bez krzyku, bez potoku słów. Od jakiegoś czasu Krzysiek się "stawia". Tzn. każda nasza propozycja, czy to prośba spotyka się z protestem.

piątek, 2 stycznia 2015

Sylwester z trójką i ulubione świąteczne prezenty (rodziców ;)).

   I już po całym zamieszaniu. I to już chyba co roku tak będzie, że dopadnie mnie w pewnym momencie swego rodzaju przedświąteczna gorączka, tylko po to, żeby się nakręcić i, żeby w mgnieniu oka święta minęły nie wiadomo kiedy? Potem, wiadomo-Sylwester, Nowy Rok i wracamy do rzeczywistości.