środa, 3 września 2014

Nowe rozwiązanie- dobre rozwiązanie? Dom zamienić na żłobek?

   Decyzję o tym, że zostaję z Krzyśkiem w domu podjęłam bardzo świadomie. Myślałam, układałam różne scenariusze w głowie, rozmawiałam z Mężem. I takie rozwiązanie wydało Nam się najlepsze- może nie do końca dla Naszego budżetu, ale przecież "pieniądze to nie wszystko", jak mawiał klasyk ;). 

Byłam szczęśliwa, że po pierwszych urodzinach Krzysia, nadal będę mogła się Nim opiekować. Obserwować jak się rozwija. Uczyć nowych umiejętności. Lecz nagle w mojej głowie narodziła się myśl: "A może do żłobka". 

Dotychczas nie było takiej możliwości bo po pierwsze, nie stać Nas było na prywatny żłobek, a państwowego w pobliżu nie ma. Po drugie, trudno było logistycznie pogodzić moją i Macieja pracę z odbieraniem Krzyśka. Po trzecie i chyba najważniejsze, nie byliśmy zwyczajnie gotowi na taką zmianę.

Jednak zmieniło się coś. W sumie nie stało się nic wyjątkowego- po prostu mój syn "dorasta". A razem z Naszym synkiem ja pomału dojrzewam do tej ważnej decyzji...

Ale czy dobrej???




Wiem, że tysiące matek w tym kraju staje przed podobnym dylematem. Nie wszystkie mają ten komfort, aby się nad tym zastanawiać, bo realia są jakie są i często podjęta decyzja nie jest zgodna z tym czego naprawdę pragną. Lecz to nie zmienia faktu, że moje dziecko dla mnie jest wyjątkowe, najdelikatniejsze, najbardziej uczuciowe. Najukochańsze. I nie wiem czy potrafiłabym je tak po prostu zostawić pod opieką obcych osób. Jednak wiem na pewno, że mój powrót do pracy niósłby za sobą wiele dobrego. Dla Nas wszystkich.


Będę myśleć. Intensywnie się zastanawiać. Dyskutować. Dowiadywać się. Sprawdzać. I może rozwiązanie będzie prostsze niż przypuszczam...


Pozdrawiam,
Natalia :)

6 komentarzy:

  1. Najpierw dobrze sprawdź żłobek. Byłam w jednym prywatnym na dniu próbnym i to, co się tam działo nadawałoby się do telewizji niestety :( Ten jeden dzień mi wystarczył, żeby podjąć decyzję, że nigdy nie oddam dziecka do żłobka. Ale mam nadzieję, że tylko ja tak źle trafiłam, a inne są naprawdę ok. Najgorsze jest to, że dzieci w żłobkach są na tyle małe, że na nic się nie poskarżą. W przedszkolu już panie bardziej się pilnują, bo dziecko może o wszystkim opowiedzieć rodzicom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I właśnie to o czym piszesz najbardziej mnie przeraża. Słyszałam również już wiele niefajnych historii ze żłobków. Wiem, że nie są pod żadnym nadzorem i często kadra w takich miejscach nadaje się do wymiany, ale niestety w naszej okolicy innych jak prywatne nie ma :/. Jeśli się zdecydujemy to sprawdze wszystko co będę mogła.

      Usuń
  2. Musisz koniecznie sprawdzić opinie o żłobku. Ja jakoś wolałam zostawić dziecko z nianią i do przedszkola dałam dopiero jak miała 2,5 roku. Ale po pierwsze miałam taką możliwość a po drugie u nas są fatalne żłobki. Powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety ja nie mogę pozwolić sobie na nianię :/, ale opinie na pewno sprawdzę. Cały czas się zastanawiamy, a ostateczną decyzję podejmiemy na pewno świadomie :). Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Kiedy mama ma możliwość decydować czy zostać z dzieciaczkiem czy wrócić do pracy i tak z czasem przychodzi pora, że mama chce wrócić do pracy. Chociaż to bardzo ciężkie :(
    Po Zosi wróciłam do pracy po 16 miesiącach, bo musiałam - bardzo nie chciałam. Po Miłoszku jeszcze nie wróciłam, a już bardzo bym chciała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kobieta to takie dziwne stworzenie ;). Zawsze jest inaczej niż by chciała ;D.

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz, każdy niezmiernie mnie cieszy :).