Czuję się pewnie. Czuję, że jestem w odpowiednim czasie na odpowiednim miejscu. Czuję się bardzo pewnie jako mama, bo już wiem czego pragnę. Wiem już, że najważniejsze to postępować zgodnie ze sobą. Ze swoimi przekonaniami i przeczuciami, bo po prostu inaczej się nie da.
Czuję się też bardzo dobrze jako żona, bo mój mąż daje mi ostatnio dużo powodów do uśmiechu. Mamy bardzo dobry czas jako para. Przypomnieliśmy sobie dlaczego 2 lata temu stanęliśmy przed ołtarzem. Ja słucham Macieja, a On mnie. Skupiamy się nie tylko na swoim JA, ale także na sobie nawzajem.
Cieszę się. Najzwyczajniej w świecie się cieszę. I tyle :).
![]() |
Rocznicowe :) |
![]() |
Również rocznicowe :) Takie sobie zrobiliśmy świętując. Petarda! ;) |
![]() |
Trzy ciasta w tym tygodniu uskuteczniłam. W tym już nie będę. No bez przesady, no! ;) |
![]() |
Krzyś z wujkiem Mateuszem :) |
![]() |
Pamiątki z Hiszpanii :) |
![]() |
Niedzielny spacer. |
Niedzielny obiad :D |
![]() |
Najpierw robi bajzel, a potem... A potem tak słodko wygląda :) |
Pozdrawiam,
Natalia :)
P.S. Zapraszam Was serdecznie na Naszego Fejsbuka :) Tam trochę więcej zdjęć, spostrzeżeń, itp.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i komentarz, każdy niezmiernie mnie cieszy :).